Urząd Gminy w Nadarzynie

  • -
  • -

Czy Starostwo zrobi nam w Żabieńcu gigantyczne gruzowisko?

30 września br. do Urzędu Gminy Nadarzyn wpłynęło ze Starostwa Powiatowego w Pruszkowie zawiadomienie o wszczęciu postępowania administracyjnego. Dotyczyło ono wydania decyzji na prowadzenie działalności w zakresie zbierania odpadów w Żabieńcu (na wysokości firmy Schenker). Gmina pismo otrzymała „do wiadomości” co wyraźnie wskazuje, że dla Starostwa nie byliśmy stroną w sprawie. Na złożenie uwag mieliśmy tydzień od dnia otrzymania pisma. Decyzja zapadła – negatywna dla gminy. Przez ponad rok zbierane mogą być nieograniczone ilości odpadów nie tylko z terenu Mazowsza czy całej Polski, ale nawet z zagranicy! Wszystko dlatego, że Starostwo zezwalając na zbieranie odpadów w Żabieńcu, nie określiło limitu ilości odpadów.

Czy odpowiedź była przygotowana?

Wniosek o zezwolenie na zbieranie takich śmieci na terenie naszej gminy wpłynął do władz powiatu 3 września. Po niemal miesiącu władze gminy zostały poinformowane o wszczęciu postępowania administracyjnego celem wydania decyzji na prowadzenie działalności w zakresie zbierania odpadów w Żabieńcu. Zostaliśmy postawieni przed faktem, a nasze protesty nie tylko nie były wiążące, ale nawet nie były rozważone przez Starostwo. Gmina swoje uwagi zgłosiła w mailu wysłanym o godzinie 14:49, w środę 7 października. Jeszcze tego samego dnia – w godzinę? – Starostwo wydało w tej sprawie niekorzystną dla gminy decyzję. Rodzą się pytania skąd ten pośpiech? Co się w Starostwie stało? Czy ktoś tak się spieszył, że nie czekał na upłynięcie ustawowego terminu wniesienia uwag i decyzja zapadła wcześniej? Czy też, Starostwu na zapoznanie się ze zgłoszonymi uwagami, przeanalizowanie ich i zdecydowanie wystarczyła jedynie godzina?

Pod hasłem zbierania odpadów kryje się między innymi gruz betonowy z rozbiórek i remontów

Zgodnie ze specyfiką pismo ze Starostwa trafiło do referatu Rolnictwa Ochrony Środowiska i Gospodarki. Gmina po zapoznaniu się z tematem, w dniu 7 października wysłała swoje uwagi drogą mailową, a w wersji papierowej zostały one wysłane dzień później. Pismo wysłane pocztą elektroniczną ma taką samą moc jak tradycyjna korespondencja.

Stanowisko Gminy Nadarzyn we wspomnianej sprawie było jednoznacznie negatywne. W uwagach stwierdzono, że:

  1. „Dla działki nr. 159/2 w miejscowości Młochów nie ma aktualnie ustaleń miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.
  2. Na terenie działki jest zlokalizowany obiekt znajdujący się w rejestrze Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków jako park zabytkowy (w studium planu zaznaczony jako ZP).
  3. Dla części północno-zachodniej działki znajdującej się w bezpośrednim sąsiedztwie rzeki Zimna Woda został wyznaczony obszar zalewowy. Na tym terenie rzeka Zimna Woda nie ma wytyczonej osobnej działki.”

Odpowiedź gminy dotarła do Starostwa w wyznaczonym siedmiodniowym terminie. Stanowisko Gminy wykazuje aż trzy negatywne przesłanki wykluczające powstanie w tym miejscu składowiska odpadów. Mimo przedstawionych argumentów Starostwo jeszcze przed upływem terminu przewidzianego na zgłoszenie uwag przez gminę – nie licząc się z jej stanowiskiem wydało decyzję zezwalającą na zbieranie odpadów. Wbrew interesom mieszkańców, Starostwo zgodziło się na zbieranie na terenach zalewowych, wchodzących w skład obszarów zabytkowych (będących pod pieczą Konserwatora Zabytków) takich śmieci jak między innymi gruz betonowy z rozbiórek i remontów!

Co decyzja Starostwa oznacza dla mieszkańców?

Zasadności tej decyzji nie tłumaczy fakt, że wydana została ona na określony czas - do 31 grudnia 2016 roku. Wszystkie decyzje tego typu wydawane są czasowo. Nieodwracalne będą szkody wyrządzone przyrodzie składowiskiem śmieci, nawet jeśli zbierane będą tam przez rok. Jakich jeszcze argumentów powinna użyć Gmina, aby Starostwo nie zrobiło śmieciowiska na terenie parku zabytkowego wpisanego w rejestr Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków? Czy stwierdzenie, że wyznaczony teren jest obszarem zalewowym nie jest wystarczającym argumentem działającym na wyobraźnię urzędników ze Starostwa?

Decyzja ta jest nie tylko wbrew interesom społecznym i woli mieszkańców, jest szkodliwa dla przyrody i gminy.

  • autor: Joanna Czarnecka, data: 2015-11-13

Powrót

Banery

Stopka

Autorskie prawa majątkowe do zdjęć i artykułów umieszczonych na niniejszej stronie przysługują Gminie Nadarzyn.
Nie mogą być one rozpowszechniane ani powielane w żadnej formie bez jej zgody.
Deklaracja Dostępności

Projekt i wykonanie | extranet
powered by netadmin 7.25

Rozmiar czcionki

Wersja o wysokim poziomie kontrastu

Przełącz się na widok strony o wysokim kontraście.
Powrót do domyślnej wersji strony zawsze po wybraniu linku 'Graficzna wersja strony' znajdującego się w górnej części witryny.