Szlakiem Smoka Mazowieckiego - „Żmijem Słowiańskim” zwanego
Uczniowie klas IV-VI Szkoły Podstawowej im. Św. Stanisława Kostki w Kostowcu z opiekunami (Z. Wilamowska, T. Dąbrowska, M. Mlekicki) w dniach 15-16 czerwca rozpoczęli ciekawą podróż „Szlakiem Smoka Mazowieckiego” zwanego „Żmijem Słowiańskim”. Odwagi i męstwa tropicielom smoka dodawał dobry humor, który pojawił się z wiadomością, że po wejściu do autokaru przebieramy się w stroje z epoki średniowiecza oraz losujemy dla siebie role historyczne od króla począwszy.
Kiedy nasz orszak dojechał do Czerska udaliśmy się na Zamek, który w latach swojej świetności był siedzibą Książąt Mazowieckich. Na dziedzińcu powitał nas posłaniec zwany przewodnikiem. Młodzieniec starał się gorliwie wtajemniczyć nas w historię Zamku i losy władców miłościwie w tym okresie panujących.
Następnie pojawił się kolejny śmiałek, który zaproponował nam „Warsztaty z fechtunku wojskowego”. Przebrał nas w stroje rycerskie poczynając od okresu cesarstwa rzymskiego do średniowiecza. Staliśmy się walecznymi najemnikami w pełnym rynsztunku bojowym. Osłabieni walkami i głodem udaliśmy się do Warki posilić obiadem. Syci po iście królewskiej uczcie skierowaliśmy się do piwnic kościelnych miejsca pochówku Księcia Trojdena.
Emocjonujący i wyczerpujący dzień zakończyliśmy zakwaterowaniem w ośrodku w miejscowości Białobrzegi. Gospodarze podjęli nas gościnnie gorącą strawą, a następnie około godziny 20.00 rozpoczęły się tańce i pląsy średniowieczne. Nim wybiła północ, czyli przed 22.00, strudzeni i wyczerpani udaliśmy się do swoich komnat na nocny spoczynek.
Skoro świt obudził nas śpiew ptactwa z pobliskiego lasu – wyjątkowy koncert… Po porannej strawie zwanej śniadaniem nasz wycieczkowy orszak ruszył w stronę Ośrodka Edukacji Przyrodniczo-Leśnej w Marculach. Wielką atrakcją okazał się przejazd kolejką wąskotorową, gdzie podczas podróży mieliśmy bezpośredni kontakt z przyrodą. Niejednokrotnie gałęzie drzew i krzewów dotkliwie wysmagały śmiałków, którzy wychylali się z wagoników. Widoki plenerowe były przepiękne: ukwiecone łąki, zielone pastwiska, falujące łany zbóż i traw…
W Marculach podjęci zostaliśmy przez pracownika nadleśnictwa prelekcją pt.: „Co daje las?”, a następnie wykorzystując osiągnięcia techniczne dzisiejszych czasów obejrzeliśmy film pt.: „Dzik Ryjo”. Mieliśmy możliwość zwiedzenia instytutu i obejrzenia przygotowanych w nim eksponatów roślinnych i zwierzęcych charakterystycznych dla tego regionu. Wędrując po ogrodzie instytutu uczyliśmy się rozpoznawania roślin, a szczególną naszą uwagę skupiły zioła lecznicze i trujące. Pamiętając, że prawdopodobnie ostatni z Książąt Mazowieckich zostali otruci podziękowaliśmy za gościnę i na strawę udaliśmy się do Iłży. Biesiadując w dostrzegliśmy ruiny starego zamku z dobrze zachowaną wieżą. Po forsownej wspinaczce z balkonów widokowych wieży mogliśmy podziwiać panoramę miasta. Wśród drzew dostrzegliśmy również Park Linowy, który był jedną z atrakcji wycieczki. Kiedy sprawni śmiałkowie zmagali się w Parku rozeszła się wieść, że ktoś widział Smoka. Jak legenda głosi Smok ten pilnował skarbów książęcych. Cała wycieczkowa świta przystąpiła do poszukiwań. Smok okazał się łagodnym i przyjaznym zwierzakiem, a wspomnianym skarbem był kuferek z czekoladowymi dukatami. Pokrzepieni słodkościami w dobrych humorach, zadowoleni, wypoczęci ruszyliśmy w drogę powrotną.
Dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do zorganizowania edukacyjnego wyjazdu.
Opiekunowie i dzieci
- autor: Joanna Czarnecka, data: 2015-06-25